Nowy rok uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 rozpoczęli od spotkań z kulturą. Wybrali się do Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wlkp. na przedstawienie pt. „Opowieść wigilijna” na motywach książki Charlesa Dickensa - w środę 4 stycznia grupa teatralna, a piątek 13 stycznia klasy 7a i 6a. To były wyjątkowe wydarzenia w życiu uczniów. Wszyscy ubrani w odświętne stroje mieli możliwość obcować z żywym słowem, przeżywać losy bohaterów, podziwiać grę aktorów, a także efekty specjalne wzbogacające sztukę. To szczególnie ważne, zważywszy na to, że utwór ten jest lekturą obowiązkową. Po powrocie do szkoły uczniowie klasy 7a redagowali recenzję tego spektaklu. Poniżej praca uczennicy Laury Samoszuk.
RECENZJA PRZEDSTAWIENIA OPOWIEŚĆ WIGILIJNA
Niedawno miałam przyjemność obejrzeć adaptację powieści Charlesa Dickensa pt. „Opowieść wigilijna” w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Reżyserem spektaklu był Andrzej Ozga, który grał również głównego bohatera – Ebenezera Scrooge’a. Historię przemiany bogacza mogłam poznać w wersji teatralnej dzięki wycieczce zorganizowanej przez panią polonistkę.
Na szczególną uwagę zasługują liczne efekty specjalne. Wszechobecna muzyka nadawała całości niesamowitego uroku, zdolnego zainteresować nawet młodszych widzów, a sposób przedstawienia zdarzeń nadprzyrodzonych był prawdziwie magiczny. Ciekawym zabiegiem było też użycie kolorowych, przesuwających się po scenie świateł oraz licznych zmian scenografii osiągniętych dzięki obrotowej podłodze. Należy jednak wspomnieć o pewnych różnicach między spektaklem a książką. Mianowicie: postać Ducha Tegorocznej Wigilii została zagrana przez kobietę w niebieskiej, świecącej sukni (nie było w tym, rzecz jasna, nic złego), natomiast pod koniec pojawił się wątek pantomimy nieobecny w lekturze szkolnej. Z drugiej strony, zachwyt budził ogromny kostium Ducha Przyszłych Wigilii oraz pojawienie się twarzy Marleya – wspólnika Scrooge’a – w drzwiach. Ponadto, obecność występujących dzieci zbudowała świąteczną atmosferę, tak bliską nam zimą. Gra wszystkich aktorów, również tych młodych, była bezbłędna i urzekająca. Pomimo niewielkich różnic, całość utworu została perfekcyjnie odwzorowana.
Chociaż ilość efektów specjalnych momentami mnie przytłaczała, z całym przekonaniem mogę polecić tę sztukę. Nada się ona nie tylko dla uczniów omawiających w danym czasie lekturę „Opowieść wigilijna”, ale również dla młodszych dzieci, dopiero rozpoczynających przygodę z nauką w szkole czy dorosłych. Jednakże, nie jest to dobry wybór dla osób wrażliwych na przebodźcowanie. Głośna muzyka, migające światła, mnóstwo aktorów, kolorowe stroje, szybka akcja – te wszystkie czynniki mogą wpłynąć na komfort odbiorcy zarówno w sposób pozytywny, jak i negatywny. Mam nadzieję, że powstanie kiedyś inna, równie wspaniała adaptacja, która zadowoli tez ludzi preferujących spokój.